Wysłany: Czw 13:07, 02 Lut 2006 |
|
|
|
pręcik....
np. związać ze soba sznurami czy rajtuzami kilka takich wather toi toi i... i siedzieć tam:D przełazić z jednego do drugiego, wrzucać si,e do wody itp itd....ciepełko....eh, rozmarzyłam się
-my may po prostu dalekosiężne plany...;p |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 22:12, 04 Lut 2006 |
|
|
|
pręcik znow rozwalil sanki, to sie juz powoli staje tradycja :] |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 0:16, 05 Lut 2006 |
|
|
Sado |
Galaretka z agarem zamiast żelatyny |
|
|
Dołączył: 12 Sie 2005 |
Posty: 3820 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 13/45
|
Skąd: Jaworzyna Płeć: jędruś |
|
|
|
|
|
|
|
|
No niestety nie wytrzymały mojego 1 i ostatniego zjazdu z kazórówki. Wpakowałem się na nieistniącą hopę, nie zdążyłem ewaukować i po lądowaniu sanki już nie były zbiorem spójnym. Cóż, będzie można wyciągnąć wnioski konstrukcyjne i lepiej zaprojektować aktualnie budowane.
BTW: Potrzeba dość długiej deski na ławkę, a własciwie już dwóch. Wszelka pomoc mile widziana. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 11:30, 05 Lut 2006 |
|
|
|
ktore sie rozpadly grzeskowe czy gufniane? |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 12:32, 05 Lut 2006 |
|
|
|
a więc tak zjezdzało sie bajerancko dopuki pręcik nieprzyszedł i znowu nie ułamał ławki. Usterka nie jest wielka ale wyeliminowała sanie z użycia do czasu naprawy. Trzeba jednak zrobic siedzisko normalnie z desek a nie z płyty wiórowej- to nie jest duzy problem, potrzebne są jedynie deski. Drugie sanie stoja na razie nie ukonczone. Ja mam pukico popsuta noge- wiec najwyzej moge pomajsterkowac. gąbka zachęca do oglądania filmu o kowbojach-gejach, ma 8 nominacji do oskara. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 12:59, 05 Lut 2006 |
|
|
|
jak to u gufniakow gey-ho zawsze promuja |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 17:27, 05 Lut 2006 |
|
|
|
dobra zaradziłem i temu. szybka i toporna naprawa, siedzicko z 2 ordynarnych desek sosnowych z budowy powinno byc tym razem juz cholernie trwałe.. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 19:14, 05 Lut 2006 |
|
|
|
użyj niecheblowanej dechy :> |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 10:10, 08 Lut 2006 |
|
|
|
Masakra. pręcik unicestwił sanie. Niby teraz sa pancerne i nie da sie tak łatow złamac, ale za to przez te przeróbki popsuła sie ich geometria i zjazd jest do dupy- skrecaja o 90 stopni :/ RATUJCIE |
|
|
|
|
Wysłany: Śro 11:20, 08 Lut 2006 |
|
|
|
Shit! A czemu mi nikt nie powiedzial ze wczoraj bylo sankowanie?
Watpie teraz, czy sanie projektowane przez pręcik aby na pewno beda dobre, czy np beda mialy tak zla geometrie ze beda jechac do gory |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 19:02, 11 Lut 2006 |
|
|
Sado |
Galaretka z agarem zamiast żelatyny |
|
|
Dołączył: 12 Sie 2005 |
Posty: 3820 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 13/45
|
Skąd: Jaworzyna Płeć: jędruś |
|
|
|
|
|
|
|
|
Drugie sanki coraz bliżej, już właściwie tylko główna deska odtaja i będzie można całość skręcić - mam nadzieje że za pare dni będą gotowe, a zima jeszcze trochę potrzyma. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 10:36, 16 Lut 2006 |
|
|
|
Coś zastuj w tych gówniackich saniach, ciekawe czy będą gotowe przed 4 lipca.. |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 12:07, 16 Lut 2006 |
|
|
Sado |
Galaretka z agarem zamiast żelatyny |
|
|
Dołączył: 12 Sie 2005 |
Posty: 3820 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 13/45
|
Skąd: Jaworzyna Płeć: jędruś |
|
|
|
|
|
|
|
|
A faktycznie jakoś się zebrać do roboty nie mogę.. fakt że ciągle dodotnia temperatura nie pomaga. A i gąbka, zawsze tak chętny do roboty, ostatnio też cicho siedzi. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 13:15, 16 Lut 2006 |
|
|
|
gąbka stracil ostatnio chec do zycia... nie wiem czemu, jakas taka zimowy spadek dobrego nastroju |
|
|
|
|
Wysłany: Czw 13:42, 16 Lut 2006 |
|
|
|
hm mam to samo cos faktycznie spadek formy zyciowej |
|
|
|
|
|